Data dostępności: 29.11.2010
Data publikacji: 01.03.2008
Fragment: "Niejeden człowiek po skończeniu uniwersytetu założył ręce i myślał:
— No, a cóż teraz?
Taki najczęściej się ożeni, i... nie chcąc klepać mniejszej biedy w pojedynkę, klepie większą samowtór.
W takim właśnie położeniu znalazł się pan Kazimierz Malinowicz. Skoro tylko ukończył studia, odważny ten człowiek uważał sobie za najpierwszy obowiązek pójść do ołtarza z Andzią, panią swojego...