„Flynn otoczył ją ramieniem i przyciągnął do siebie. W przeszłości wiele razy szli tak właśnie objęci, lecz dziś w tym przyjacielskim geście było coś nowego. Instynkt opiekuńczy w stosunku do Sabriny nie był dla Flynna niczym zaskakującym. Zawsze chciał ją chronić i dbać o jej dobro. Ale pragnienie, by się z nią kochać? Och, to już zupełnie inna bajka. To był melanż wszystkiego, co lubił najbardziej:...