Ta książka to szczęście w czystej postaci – najlepsza w chwili, gdy życie za bardzo doskwiera.
Obie ulepione ze słabości: do kanapy, do rodziny, do prysznica, który oczyszcza z codziennych strachów. Już nic nie muszą: nie muszą wygłaszać poglądów i nie muszą ich nie wygłaszać, nie muszą być śliczne ani dobrze wypaść, nie muszą wypowiadać złotych myśli, ba! w ogóle mogą z zachwytem pomilczeć. Chcą natomiast: kochać, dbać o przyjaciół, pielęgnować umysł, żeby jak najdłużej cieszyć się życiem i nie być ciężarem dla otoczenia. „Romans w papilotach” to lektura rozrywkowa, mądra, refleksyjna i... pozwalająca uwierzyć, że wiek nieodwracalnie dojrzały to nie koniec świata, lecz początek przygody.
„Romans w papilotach” to trzecia część korespondencji Marii Biłas-Najmrodzkiej i Elżbiety Narbutt. Poprzednie to „Bigos w papilotach” i „Żaba w papilotach”. Książki można czytać w dowolnej kolejności.