Miniprzewodnik Wydawnictwa Bezdroża opisujący najważniejsze atrakcje turystyczne miasta bądź regionu. Poznasz historię miejsca, przeczytasz opisy atrakcji turystycznych i (najważniejsze dla turysty) informacje praktyczne: co warto zobaczyć, gdzie szukać noclegu i jak dojechać w miejsce, którego nie można pominąć zwiedzając okolicę. Zapraszamy na wycieczkę!
Ałuszta
Już góra z piersi mgliste otrząsa chylaty,
Konnym szumi namazem niwa złotokłosa,
Kłania się las i sypie z majowego włosa,
Jak z różańca kalifów, rubin i granaty.
Tak pisał o tym mieście Adam Mickiewicz. Ałuszta to niewielkie, liczące 40 tys. mieszkańców miasto, położone na południowym wybrzeżu w dolinie rzek Ułu-Uzeń i Demerdży. Nadbrzeżną dolinę zamykają na północy masywy Czatyrdahu i Demerdży, górujące ponad miastem, na zachodzie natomiast rozciąga się masyw Babugán-Jajły z przedłużeniem na wybrzeżu w postaci góry Kastiel' (; 439 m n.p.m.). Łańcuchy górskie chronią miasto przed wpływem zimnych, suchych stepowych wiatrów, co sprawia, że klimat jest tu ciepły, odpowiedni dla lecznictwa sanatoryjnego. Chłodniejsze masy powietrza, spływające z Czatyrdahu, powodują jednak dość dobrą wentylację doliny, co sprawia, że lato w Ałuszcie nie jest tak upalne jak w Jałcie czy innych miejscowościach południowego wybrzeża, a zima jest tu chłodniejsza. Średnie temperatury najzimniejszych miesięcy wahają się od +2,8°C (luty) do +5°C (grudzień), natomiast średnie temperatury najcieplejszych miesięcy oscylują w granicach od +19,6°C (czerwiec) do +23, 9°C (lipiec).
Dzisiejsza Ałuszta to drugi na Krymie (po Jałcie), ważny ośrodek rekreacyjny, turystyczny i sanatoryjny. Stanowi też centrum administracyjne okręgu zwanego Wielką Ałusztą, który rozciąga się od góry Ajudah na południowym zachodzie do wsi Priwiétnoje na północnym wschodzie. Wiele miejscowości należących do tego okręgu to także znane sanatoria lub kurorty. Obecnie w omawianym regionie leczy się schorzenia układu oddechowego, krwionośnego i nerwowego.
Jeśli jednak szukalibyśmy tutaj takiego klimatu jak w Krynicy albo w Davos z Czarodziejskiej Góry Tomasza Manna, to spotkałoby nas wielkie rozczarowanie - dziś już niewiele pozostało po atmosferze dawnego, spokojnego, uroczego prowincjonalnego miasteczka z przechadzającymi się pośród lecznic kuracjuszami. Dyskretny urok Ałuszty gubi się gdzieś w szczycie sezonu, gdy miasto ma charakter zatłoczonego do granic możliwości kurortu-molocha z dominującymi w krajobrazie blokowiskami. Latem jest tu drożej i tłoczniej niż gdzie indziej na Krymie, a nieliczne zabytki nie są warte osobnej wyprawy. Ałuszta może być dobrym miejscem dla wielbicieli dyskotek do rana lub dla turystów planujących codzienne wycieczki.
Dla osób chodzących po górach jest to dobry punkt wypadowy na jednodniowe wyprawy w pobliskie masywy górskie: łatwo i szybko można stąd się dostać publicznym transportem na Przełęcz Angarską, skąd można ruszyć na Czatyrdah lub Demerdży (zob. Rozdział V, Trasy 4 i 5). Warto również odwiedzić Dolinę Przywidzeń (zob. Rozdział V, Trasa 7) oraz wykupić wycieczkę do wodospadu Dżur-Dżur.