"Bieganie po torach nie jest zajęciem bezpiecznym, bieganie po torach to obietnica ryzyka, które musi wymknąć się spod kontroli. Obietnica tego, że doświadczymy czegoś, czego bardzo byśmy nie chcieli doświadczyć albo dowiemy czegoś, czego wiedzieć byśmy nie chcieli. Łukasz Krukowski w swoim debiucie spełnia tę obietnicę z nawiązką, przedstawiając świetną formalnie, przeszywającą do szpiku kości powieść filozoficzno-inicjacyjną: o inicjacji w klęskę, o dojrzewaniu, będącym odzieraniem się ze złudzeń. O oswajaniu się z jedyną koniecznością ludzkiego istnienia: koniecznością katastrofy. Jeśli tak młody pisarz jak Łukasz Krukowski jest przyszłością polskiego weird fiction, to ta przyszłość rysuje się we wspaniale ciemnych kolorach".
Wojciech Gunia Powrót, Nie ma wędrowca, Miasto i Rzeka