Hazard to jeden z najbardziej podstępnych nałogów. Nie ma nieprzyjemnego zapachu ani wyglądu, pozwala z łatwością utrzymywać pozory normalności. Bliscy hazardzisty dowiadują się o problemie dopiero wtedy, gdy otrzymują kolejne wiadomości od banków czy firm udzielających tzw. chwilówek. Od tej pory każdy dzień naznaczony jest strachem, niepewnością i brakiem wiary w przyszłość.
Właśnie tak było z Agnieszką, której piękny sen o miłości zmienił się niepostrzeżenie w koszmar. A początki były idealne – kwiaty, wspólne wieczory przy winie i kartach, romantyczne wyznania wklepywane w internetowy komunikator. W końcu jednak ukochany pokazał swoją prawdziwą twarz, a Agnieszka uwierzyła, że uda jej się trwać przy nim mimo wszystko…
Jak wyrwać się z matni współuzależnienia? I czy to w ogóle możliwe, gdy miłość wydaje się silniejsza niż zdrowy rozsądek?
Właśnie się pakuję i wyjeżdżam. Jak tylko wróci Klaudia, to oddam jej telefon i klucze. A przyczyną tego wszystkiego jest moje złe postępowanie. Po wzięciu kredytu w PKO, chciałem się odegrać i wziąłem w Lukasie 5000 zł. Nie miałem jak spłacać, więc pożyczyłem od taty 1000 zł na ratę, ale jest już kolejna do spłaty. Miałaś rację, że jestem hazardzistą. Przez granie straciłem wszystko, co kocham. Wybacz mi…
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam ten SMS, doznałam szoku. Przeczytałam go kilka razy i cały czas nie dowierzałam zawartym w nim słowom. Długi? Przegrane pieniądze? Jak? Gdzie? Kiedy?