Agata Pilska, lekarka po czterdziestce, marzy o tym by jej życie choć trochę przypominało bajkę. Latem, w dużej jasnej kuchni chciałaby smażyć konfitury, a w zimowe poranki, wspólnie z rodziną, delektować się ich smakiem i zapachem. Niestety los jej nie rozpieszcza. Jest pełna kompleksów, pretensji, a nawet zawiści do świata i ludzi. Kiedy wspomnienia i strach przed kolejnym dniem ściskają jej gardło sięga po środki uspokajające, czasem po alkohol. Pewnego dnia uświadamia sobie, że wszystko jest lepsze od samotności i nielubianej pracy w państwowej przychodni lekarskiej. Czy uda jej się, tym razem dla siebie, wypisać receptę na szczęście?
Są w tej opowieści sytuacje codzienne: faceci, kłopoty z dziećmi, wspomnienia, jedzenie i ciuchy. Jest wiele obrazków z życia nieco dziwnej przychodni lekarskiej i sporo opowieści o lekarzach w pracy i „po pracy”. Jest to też książka o tym, o czym często zapominamy - słońce świeci dla wszystkich.