Fotografia, która przez długi czas była uważana jedynie za narzędzie, z którego się korzysta, obecnie można podziwiać w galeriach i muzeach jako dzieło sztuki samo w sobie. Pojawia się w momencie rozkwitu wielkich metropolii, ekonomii monetarnej, industrializacji i demokracji. Była zatem z początku obrazem społeczeństwa kupieckiego, najlepiej potrafiła je udokumentować i aktualizować jego wartości. O ile jednak odpowiadała nowoczesnemu przemysłowemu społeczeństwu, to dziś ciężko jej spełnić wszystkie potrzeby społeczeństwa informacji, bazującemu na sieci cyfrowej. Fotografia jest więc przedmiotem tej książki: w swej różnorodności form, od dokumentu po sztukę współczesną, w swej historyczności: od jej początków w połowie XIX wieku, aż po stworzenie "sztuki fotograficznej", co pozwala autorowi na rozróżnienie "sztuki fotografii" od "fotografii artystów".