Hrabstwo Kłodzkie kilka lat po wojnie. Kraina Pana Boga stoi u progu kryzysu, który dotyka Republikę Weimarską. Mroźna zima skuła lodem malownicze okolice Kłodzka, Bystrzycy Kłodzkiej i Lądka Zdroju. Malownicze krajobrazy stają się scenerią brutalnych zbrodni. To zapowiedź ciężkich czasów dla społeczności hrabstwa. Klucz do rozwiązania zagadki morderstw tkwi w przeszłości, może mieć jednak decydujący wpływ na przyszłość i losy wielu ludzi. Wraz z roztopami nadchodzi nowa rzeczywistości dla mieszkańców Glatz.
Śnieżnik, zima 1923 roku. Miejscowy przewodnik odnajduje na szczycie Wieży Wilhelma zwłoki turysty okaleczone w okrutny i przemyślny sposób. Tego samego dnia zostaje zamordowany ceniony naukowiec. Zabójca w pozostawionej wiadomości przedstawia się jako bohater lokalnych legend, Duch Gór, Rübezhal.
Do prowadzenia sprawy zostaje wyznaczony szef Kłodzkiego Wydziału Kryminalnego nadwachmistrz Franz Koschella. Szybko staje się jasne, że Rübezahl wybiera ofiary nieprzypadkowo, a tropy prowadzą do podberlińskiego szpitala w Beelitz.
Na drodze kłodzkiego policjanta staje dawny znajomy, wojskowy śledczy, kapitan Wilhelm Klein. Koschella jest pewien, że klucz do ujęcia sprawcy tkwi w jego przeszłości. Wie, że konfrontacja z Kleinem jest nieunikniona, a prawda, którą dzięki niej odkryje, okaże się brzemienna w skutki.