Co ukrywamy przed światem?
Paweł Porwoł jest stomatologiem i współwłaścicielem dobrze prosperującej firmy. Nie może narzekać na brak pieniędzy, cieszy się szacunkiem oraz zaufaniem znajomych. W Warszawie uchodzi za jednego z najlepszych fachowców w swojej dziedzinie. Nikt nie wie, że pod maską pewnego siebie człowieka sukcesu Porwoł skrywa swoją prawdziwą twarz – oblicze maltretowanego w dzieciństwie dziecka.
W tamtym tragicznym czasie jedyne wsparcie dla Pawła stanowił Richter. Przyjaciel, który… znacznie różnił się od rówieśników chłopca, ale skutecznie pomagał mu zmierzyć się z bolesną rzeczywistością.
Paweł nie wie, że już wkrótce spotka Richtera ponownie. I to w najmniej spodziewanych okolicznościach.
Siłą wepchnął mnie na hamak i zawinął brzegi brudnego materiału, mocno wiążąc mnie sznurem. Czułem się, jakby ktoś owinął mnie w kokon. Mogłem tylko wykręcać ciało, ale nie sposób było się z tego wyrwać. Pierwszy cios spadł brutalnie na plecy. Zawyłem z bólu, który jak gorąca lawa rozlał się po całym ciele. Ojciec zaczął mnie bić czymś, co przypominało kabel, taki, który zasila żelazko. Drugi raz uderzył mnie w ramiona i coś, co było twardym zakończeniem, boleśnie zraniło mnie w twarz i nos. Natychmiast zacząłem obficie krwawić. Kolejne uderzenia były niewyobrażalne. Krzyczałem, charcząc i wołając o pomoc, ale przecież nikt nie mógł mnie usłyszeć.