Śniadania. Najczęściej wchłaniane w pośpiechu, między myciem zębów a założeniem butów i wybiegnięciem do pracy. A przecież mówi się o nich„najważniejszy posiłek dnia”. Czasami w weekendy zmieniamy zwyczaje i śniadania staramy się bardziej celebrować, ale często jest też tak, że nawet kiedy się staramy to zrobić, to po całotygodniowym zaniedbaniu tematu po prostu brakuje nam pomysłu i śniadanie niby odświętne, ale dziwnie nijakie i szare. A może śniadanie takie jak w restauracji? Nic prostszego!