Mam na imię A.
Jestem pudełkiem. Złośliwy los uczynił mnie skorupką niosącą w sobie ocean mocy. Tacy jak ja nie powinni istnieć i nie istnieliby, gdyby ludzie nie zniszczyli swojej cywilizacji. Dawno temu, w czasach, których oni sami nie chcą pamiętać.
Uciekam już bardzo długo. Jak dotąd udało mi się ukrywać przed Rządami i zwykłymi mieszkańcami, którzy widzą we mnie tylko pozbawioną emocji kukiełkę.
Mylą się.
Potrafię bać się, cierpieć, mieć nadzieję i żałować!
Kiedy tego potrzebuję.
Koniec świata, posthumanizm i magia. Nietuzinkowo przedstawiony motyw postapo, bohaterowie, których chciałabym spotkać, a całość napisana lekko i z polotem. Bawiłam się świetnie. Katarzyno, pisz więcej! - Anna Hrycyszyn, autorka powieści Zatopić “Niezatapialną”
Przepis na dobrą książkę: weź tyle znanego, by Czytelnik bez trudu się w tym odnalazł, i tyle nowego, by poczuł się przyjemnie zaskoczony. Katarzyna Rupiewicz realizuje ten przepis bezbłędnie. To się po prostu samo czyta! - Marta Kładź-Kocot, autorka powieści Noc kota, dzień sowy
Lekkie pióro i bogata wyobraźnia Katarzyny Rupiewicz powodują, że trudno oderwać się od lektury. - Agnieszka Sudomir, autorka powieści Faza REM.